Dziś mam dla Was kolejny cudowny kolorek z *Flormaru*. Tym razem numer *430* w kolorze niebieskim? Sama nie wiem, jak go określić: morski? lazurowy? Jest równie dobry, jak poprzednik: kryje idealnie już po jednej grubszej warstwie (choć nie polecam przesadnie grubej warstwy, bo mogą zrobić się bąbelki). Ma rewelacyjny pędzelek, jak dla mnie idealny, a konsystencja lakieru jest nie za gęsta, taka 'akuratna'. Polecam
Jak Wam się podoba? Co o nim sądzicie?